Wasze dziecko jest już uczniem szkoły lub rozpoczyna naukę w pierwszej klasie? Jeśli tak, to artykuł jest idealny dla Was, szczególnie, gdy mierzycie się z problemami w koncentracji u dziecka lub przeczuwacie, że mogą takie wystąpić.

 

Na początek: czym w ogóle jest umiejętność koncentracji uwagi?

Nie zależy nam tutaj na naukowo poprawnych definicjach. Poszukujemy tutaj odpowiedzi na pytania, by lepiej przygotować się na to, co czeka nas w edukacji naszych dzieci tuż za rogiem. Ile osób i sytuacji, tyle definicji i oczekiwań od siebie czy od dziecka. Zadajmy sobie pytanie odnośnie własnego wyobrażenia tej definicji i poszukujmy odpowiedzi.

Nasze doświadczenia pozwalają nam trzymać się następującego ujęcia:

umiejętność koncentracji to zdolność do samodzielnego wykonania zadania lub poszczególnych etapów zadania, doprowadzenie czynności od początku do końca, która w połączeniu z wytrwałością, determinacją, konsekwencją, samodyscypliną pozwala na bycie skutecznym w działaniu.

Czasem dzieci nie są do nas podobne i w związku z tym mamy kłopot, żeby właściwie poznać ich perspektywę. Tak samo jest z koncentracją – każdy z nas koncentruje się na swój własny sposób. Pamiętajmy, że niezależnie od tego, czy Wasze dziecko działa w odrabianiu lekcji skutecznie czy nie, szukając rozwiązań, musimy mieć przestrzeń na inność. Być może dziecko ma predyspozycje, zainteresowania, techniki, które są odmienne od Waszych i być może jedyną radą jest poznać je i podążać za nimi.

 

Nie każde dziecko jest w stanie samodzielnie działać od pierwszej klasy. Początkowo musimy dać mu szansę na zmierzenie się z obowiązkami samemu, bez naszej ingerencji. Jeśli jednak zauważamy problem, warto wspierać od początku, by je wzmocnić i pomóc mu w satysfakcjonującym dobrym starcie.

 

Jeśli przeczuwacie, że Wasze dziecko będzie miało kłopot ze skupieniem się podczas odrabiania lekcji czy przygotowania się do zajęć w szkole lub obserwujecie, że kłopoty z koncentracją już się pojawiają, skorzystajcie z tych kilku podpowiedzi, które pomogą w codziennym funkcjonowaniu Waszego małego ucznia. Oto 10 podpowiedzi, które mogą pomóc.

1. Rytuały przy odrabianiu zadań domowych

Pomocnym rozwiązaniem jest stały porządek w dziennym planie, np. zawsze po powrocie ze szkoły i chwili odpoczynku ogarniacie przygotowanie do kolejnego dnia w szkole. Nie czekajcie aż pojawią się zadania domowe. Wdrażajcie dobre nawyki już od początku. Stwórzcie stały plan, w którym: rozpakujecie plecak, przejrzycie i omówicie to, co wydarzyło się w szkole, zeszytach, ćwiczeniach, powtórzycie zagadnienia, albo porozmawiacie z zaciekawieniem, co zainteresowało Wasze dzieci danego dnia w szkole. Uporządkujcie przy okazji także piórnik, zatemperujcie ołówki i kredki, sprawdźcie, czy długopisy nie wypisały się i spakujcie tornister na kolejny dzień. Oczywiście mamy na myśli, by te wszystkie czynności robiło dziecko, a jeśli trzeba, to wesprzyjmy je, mając na horyzoncie świadomość, że to jest przestrzeń obowiązków dziecka, w której powinno być samodzielne lub uczyć się samodzielności.

 2. Porządek w pokoju to harmonia przestrzeni i spokojna atmosfera

Zadbajcie o porządek w pokoju dziecka, żeby odrabianiu lekcji towarzyszyła harmonia w przestrzeni. Wyeliminujcie z biurka zabawki i inne niepotrzebne, a rozpraszające uwagę przedmioty.

 

3. Krzesło przy biurku małego ucznia – jakie wybrać?

Wyeliminujecie krzesło obrotowe. Możliwość poruszania się przy biurku może spowodować dodatkową okazję do dekoncentracji.

4. Odgłosy domowe, dźwięki zza okna, hałasy w tle i domownicy

Zadbajcie o ciszę wokół. Jeśli wiecie, że rodzeństwo wróci ze szkoły czy przedszkola o danej godzinie, przygotujcie się z dzieckiem wcześniej, korzystając ze spokojnej atmosfery w domu. Nie każde dziecko potrafi koncentrować się w zupełnej ciszy. Dla niektórych dzieci rozpraszające będą wszelakie odgłosy domowe czy zza okna. Dla innych pomocna okaże się np. cicha, spokojna muzyka w tle. Odkryjcie, jak lubi pracować Wasze dziecko.

 

5. Świetlica po szkole – tak czy nie?

Zaobserwujcie, jak działa na Wasze dziecko pobyt w świetlicy po lekcjach. Dla niektórych dzieci pobyt w świetlicy okaże się dobrą okazją do zabawy, przypomni beztroską zabawę w przedszkolu i tym samym da możliwość psychicznego odpoczynku po zajęciach w gronie rówieśników. Dla innych dzieci pobyt w świetlicy okaże się zbyt męczący i będzie skutkował przebodźcowaniem.

 

6. Spokojna atmosfera i brak presji pobudzają entuzjazm i ciekawość małego odkrywcy

Popracujcie nad swoimi emocjami i atmosferą, jaką stwarzacie, pracując ze swoimi dziećmi. Czasem sami jako rodzicie generujemy napięcie, które okazuje się dla dziecka demotywujące.

7. Nagrody

Czasem dziecko dekoncentruje się, widząc ogrom zadań, podpunktów w ćwiczeniach, które musi wykonać. Warto dzielić odrabianie zadań domowych na etapy i nie tyle nagradzać je po wykonaniu poszczególnych ćwiczeń, ale oznaczać wykonane zadanie, np. naklejkami. „Zrobione, odhaczone” – to tworzenie atmosfery satysfakcji i zamykania poszczególnych tematów.

 

8. Gry, bajki, telefon, media

Z mediami rodzice toczą regularną walkę na każdym etapie rozwoju. Jest to wygodny dla rodzica sposób na chwilę spokoju, a dla dziecka łatwy sposób na relaks. Jednak w tej formie aktywności kryje się masa pułapek, które nie zawsze od razu ukazują swoje skutki. Bajki i gry to aktywności, które absorbują uwagę dzieci także na długo po jej zakończeniu. Dlatego odrabianie lekcji po aktywności medialnej to niesprzyjająca skupieniu kolejność.

 

9. Konsekwencja

Bądźcie wytrwali w trosce o zachowanie wypracowanych nawyków. Swoim entuzjazmem i mobilizacją zarażajcie Wasze dzieci.

 

10. Akceptacja

Bywa, że jesteśmy zmęczeni, rozdrażnieni, zniechęceni czy przytłoczeni problemami. Dziecko także ma takie doświadczenia, które utrudnią mu efektywną pracę. Wasze napięcie czy zdenerwowanie nie pomoże. Akceptujmy także, że dziecko może działać inaczej niż my.

Np. będąc „wzrokowcami” i pamiętając swoje estetyczne notatki z pięknie prowadzonych zeszytów trudno nam wyobrazić sobie, że nasze dziecko, które jest „słuchowcem” opanuje materiał, nie robiąc notatek, do których można wrócić, nie zakreślając w podręczniku czy bazgroląc w ćwiczeniach.

 

Z naszych doświadczeń wynika, że samo odrabianie lekcji, jest świetnym sposobem na trenowanie koncentracji. Tworzenie planu, rytuałów, stałych nawyków to pożyteczne i mobilizujące praktyki. Spośród wielu zajęć, w których zarówno przedszkolak jak i uczeń uczestniczy, nauka czytania jest jedną z najlepszych terapii na koncentrację. Nauka czytania to złożony proces, w którym powodzenie zależy od wielu, różnorodnych nabywanych umiejętności. Trenujcie i w ten sposób przygotujcie się do skoncentrowanego funkcjonowania. Nagrodą dla dziecka powinna być satysfakcja z wykonanej pracy i konkretna umiejętność, którą nabyło. Nie musimy nagradzać dziecka za przeczytaną czytankę, bo sama ta czynność jest już nagrodą, szczególnie, gdy odbyła się w miłej atmosferze bliskości. Wspólna nauka z dzieckiem to okazja do spędzenia czasu.

Jeśli jednak uważacie, że w Waszym przypadku motywatory dobrze się sprawdzą, szukacie pomysłów na mądrą nagrodę, by w ten sposób podkreślić owocną pracę dziecka, proponujemy celować w książki. Nabycie książki, czyli zakup lub wypożyczenie może być kolejną świetną okazją do spędzenia wspólnie czasu. Wspólne wypady do biblioteki lub sklepu, by zakupić książeczki, które dziecko będzie mogło z satysfakcją czytać to także wspólny rytuał, który dziecko będzie wspominać z sentymentem.

Taką książeczką dla początkujących czytelników może być książeczka: Ania i pies od Pana Kartka. Zapraszamy! Duża, klasyczna czcionka, piękne ilustracje, proste słowa i nieskomplikowana historia – idealny trening na czytanie ze zrozumieniem i generowanie satysfakcjonujących zdarzeń. 🙂

Książeczka Ania i pies

Nauczycieli w przedszkolu czy szkole warto postrzegać jako pedagogów drugoplanowych w życiu dziecka. Pierwszoplanowym nauczycielem są dla dziecka kochający i wspierający rodzice, którzy otwierają dziecku oczy na świat, zarażają entuzjazmem i udzielają najpotrzebniejszych wskazówek. Jako rodzice jesteśmy tymi osobami, które odpowiadają za udany i satysfakcjonujący start, za zaciekawienie nauką, światem.

Oto jedno z opowiadań z Wielkiej Księgi SuperSkarbów z książki Susanny Isern i Rocio Bonilla. Zobaczcie, jak mały Ernesto postrzega w niej swoją nauczycielkę:

„Kiedy Ernesto i jego koledzy się nudzą i nie widzą sensu w różnych zjawiskach, ona zasiewa nowe nasionko i podlewa je wodą tajemniczości i ciekawości. Jeśli mają zły dzień i czują się zniechęceni, pociesza ich spokojnym słowem i uśmiechem. Kiedy czują się zagubieni, ona jest światłem, które prowadzi ich wzdłuż drogi. Jeśli są zmęczeni, ona jest zachęcającym głosem, który pomaga im się nie poddawać. Jest nie tylko mądra, ale też trochę zabawna i potrafi wszystkich rozśmieszać bez końca. Zna niewiarygodne historie i ma cierpliwość odporną na ponad dwudziestkę małych odkrywców. Nazywa się Elena i jest superskarbem Ernesta oraz pozostałych chłopców i dziewcząt, którzy trafiają do jej klasy. Bo Elena wie, jak sprawić, że odkryją swoje supermoce i zabłysną niczym najjaśniejsze gwiazdy na firmamencie. Superskarbem Ernesta jest jego Nauczycielka.”

 

Życzymy Waszym dzieciom satysfakcjonującego startu w szkole, a Rodzicom i Nauczycielom satysfakcji i frajdy przy ich wspieraniu!